Jak to właściwie jest z tą pożyczoną licencja transportową? Jest to jeden z mitów krążących po świecie transportowym który nijak ma się z prawdą i legalną pracą, czy wręcz przeciwnie i pożyczona licencja jest kluczem do sukcesu i ułatwienia sobie życia?
Zacznijmy więc od początku, czyli od tego czym właściwie jest licencja transportowa.
Licencja transportowa jest rodzajem pozwolenia na wykonywanie przewozu towarów oraz ludzi.Świadczyć wyżej wymienione usługi zgodnie z prawem mogą tylko i wyłącznie przedsiębiorcy spełniający narzucone przez prawo wymogi, między innymi takie jak:
Posiadanie wiedzy dotyczącej przepisów oraz mający zdolność finansową.
Osoby te są zobligowane do zgodnego z prawem działania na rynku i uczciwej współpracy z innymi podmiotami.
Takie działania mają na celu zadbać przede wszystkim o bezpieczeństwo użytkowników dróg oraz firm lub osobą prywatnym zlecającym, które powierzają swój towar przewoźnikom.
Zatem, jeżeli chcesz wystąpić o licencję transportową jako przedsiębiorstwo musisz posiadać w pełni sprawne zaplecze techniczne oraz musisz zatrudnić osobę która zajmie się operacjami transportowymi. Oczywiście osoba ta musi posiadać odpowiednie kwalifikacje, udokumentowane certyfikatem kompetencji zawodowych.
Drugim warunkiem, który musisz spełniać, by móc starać się o licencje transportową jest wspomniana już wcześniej zdolność finansowa. W tym wypadku chodzi o gwarancję minimalnej wypłacalności w powstaniu ewentualnych szkód na cudzym mieniu.
Czytając wszystko co znajduje się powyżej, pewnie sam znasz już odpowiedź na zadane na samym początku pytanie.
Pożyczanie licencji transportowej jest tylko mitem.
Powyższe zasady uniemożliwiają pożyczanie licencji między zaprzyjaźnionymi firmami transportowymi.
Każda licencja transportowa po spełnieniu wszystkich wymagań jest przypisywana do konkretnego przedsiębiorstwa, co więcej, licencja transportowa wydawana jest indywidualnie dla danego podmiotu, nie może użyć jej nawet osoba spokrewniona, która prowadzi ten sam rodzaj działalności.
Kara za brak własnej licencji
Znajdując się w temacie licencji transportowej, poruszę kolejną ważną, związaną z tym kwestię.- Co w przypadku kiedy ktoś nie posiada własnej licencji transportowej?
Jeżeli nie posiadasz własnej licencji, musisz liczyć się z konsekwencjami.
Kiedy podczas kontroli okaże się , że nie masz zezwolenia na wykonywanie usługi, kara z jaka będziesz musiał się liczyć wyniesie 12 tyś. Złotych.
Warto też wspomnieć, że zleceniodawcy nie odważą się zlecić przewozu swojego towaru niepewnej firmie, bo nie mają żadnej gwarancji, że ładunek dotrze do celu i że odbędzie się to zgodnie z wymogami prawa (cła, warunki przewozu, bezpieczeństwo).