Flight Simulator 2020 – transport lotniczy i prawdziwy świat.

Symulator latanie samolotem
Ikona daty 28.08.2020

Flight Simulator 2020 – transport lotniczy i prawdziwy świat.

Każdy za dzieciństwa chciał przeżyć coś, co z perspektywą czasu, jest całkiem normalne i na porządku dziennym. Pójść na gigantyczną karuzelę, kierować samochodem, czy… usiąść za stery samolotu i wznieść się w powietrze? Czy możliwe jest latanie samolotem? Oczywiście, że tak. Takiej atrakcji dostarcza nam gra Flight Simulator 2020, stworzona przez topową i znaną firmę Microsoft. Tak wiem, nie jest to blog poświęcony grom, gdyż główna tematyka to transport i wszystko co go otacza. Jednak przeżycia z lotu, zachwyt, wyjątkowość, technologia i potencjał, które posiada ta gra, wywołały we mnie tak wielkie emocje, że postanowiłem się nimi z Wami podzielić.

Wszyscy dobrze wiemy, że transport lotniczy został zamrożony na całym święcie z powodu panujących restrykcji dotyczących wirusa. Dużo rodzin zrezygnowało z wakacji za granicą z powodu koronawirusa, a to właśnie największe emocje towarzyszą nam, podczas lotu samolotem. Euforia, która towarzyszy nam podczas transportu powietrznego jest wywołana również chęcią odwiedzenia nowego miejsca, będącego daleko od domu. Flight Simulator 2020 pozwala nam tego dokonać.

Czym jest Flight Simulator 2020?

Flight Simulator 2020 to gra lotnicza, na którą czekało wielu graczy, bowiem przenosi nas ona do świata wirtualnego, który jest odwzorowaniem kuli ziemskiej. Cały świat wykonany jest w skali 1:1. Możemy przenieść się w dowolne miejsce na kuli ziemskiej i podziwiać piękne widoki z lotu ptaka. Muszę również zaznaczyć, iż jest to symulator lotniczy, dlatego zanim siądziemy za stery odrzutowca, musimy przebrnąć przez samouczek. Mając włączone wszystkie asysty pomagające w sterowaniu samolotem, lot jest przyjemny i żaden gracz nie powinien mieć z nim problemu. Jednak po wyłączeniu wszystkich asyst, zmienia się w symulator z prawdziwego zdarzenia, uwzględniający całe mnóstwo szczegółów.

Jak powstała gra Flight Simulator 2020?

Wszyscy znamy i korzystamy z map Google i nie tylko. To właśnie na jej podstawie został stworzony Flight Simulator 2020. Na potrzebę gry, został skonstruowany algorytm, którego celem było wygenerowanie terenu, topologii miasta i stworzenie infrastruktury, która imitowałaby prawdziwe miasto zachowując przy tym odpowiednią wysokość i wielkość. W taki oto sposób powstał Flight Simulator 2020, który przedstawia góry, morza, miasta, pustynie, wioski i wiele więcej.

Transport powietrzny może być ciekawy!

To na co przede wszystkim należy zwrócić uwagę, to na panujący realizm i wygląd całego symulatora. Rankiem możemy napotkać mgłę unoszącą się tuż nad miastem. Chmury rzeczywiście zachowują się tak jak te, które znamy z życia codziennego, bowiem przepuszczają one promyki światła, powodują deszcz, czy rzucają potężny cień na otaczający teren. Podczas transportu samolotem, będziemy zmagać się z trudnymi warunkami atmosferycznymi, a ograniczona widoczność może spowodować katastrofę lotniczą.

Pomimo, iż wciąż spędzamy czas w domowym zaciszu, możemy się przenieść do miejsca, które naprawdę istnieje. Możemy zobaczyć nasz dom, okoliczne wsie, Nowy York czy Las Vegas. Możemy odbyć lot powietrzny w trudno dostępne miejsca. Alpy, Morskie oko, Kanion w Kolorado, Puszczę Amazońską, a to wszystko za sprawą symulatora lotu samolotem. Kto by kiedyś pomyślał, że możemy zwiedzić świat nie ruszając się z domu.

Symulator lotniczy nie radzi sobie z infrastrukturą.

Jak to bywa z komputerami, te nie ze wszystkim są sobie wstanie poradzić. O ile wygenerowanie gór czy mórz wyszło naprawdę obłędnie, co przedstawiają załączone obrazki, tak infrastruktura w niektórych przypadkach nie przypomina tego, co prezentuje się w rzeczywistym świecie.

Katowice – Spodek

Jest tak za sprawą „toku myślenia generatora”. Ten sczytuje z map lokalizację i obrys obiektu, który się tam znajduje. Nie uwzględnia on szczegółów związanych z całą konstrukcją. Na obrazku widać, że obiekt jest okrągły, natomiast algorytm nie wygenerował modelu tak, by ten rzeczywiście imitował spodek. Ciekawe jaką reakcję wśród ludzi wywołałby latający spodek, który wygląda jak krążek z paroma oknami i roletami.

Widok pięknych miast

Niektóre z miast, ze względu na swoją populację i wielkość, są odwzorowane zachowując istotne szczegóły. Takim miejscem jest np. Nowy York, czy Warszawa. Elementy wyróżniające dane miasto są modelowane przez grafików, dlatego możemy dostrzec niektóre „ładniejsze” budynki. Nie wszystkie Miasta są w pełni dokończone, dlatego zapaleńcy, którzy lubią klimat transportu lotniczego będą rozpieszczani nowymi dodatkami w postaci pięknie wymodelowanego miasta itp. Szykujcie portfele, gdyż jednorazowy dodatek może kosztować sporo pieniędzy.

Lot samolotem nad fauną i florą!

Algorytm z symulatora lotniczego znacznie lepiej radzi sobie w przypadku generowania natury. Góry wyglądają potężnie a natura i oświetlenie, która je otacza nadaje jej niepowtarzalnego klimatu. W niektórych przypadkach trudno jest się zorientować, które z obrazków to fikcja. Poniżej przedstawiam wam kilka obrazków z gry, jak i zarówno ze świata realnego.

Morskie Oko.

Podsumowanie

Ciężko jest uwierzyć, że technologia rozwinęła się do takiego stopnia, że możemy zwiedzać cały świat w skali 1:1, siedząc w domu i pijąc herbatę. Choć symulator latania samolotem jest dosyć wymagający i potrafi przyciąć nie jedną stacjonarną maszynę, tak jest to produkcja, którą możemy z czystym sumieniem usprawiedliwić. Gra posiada wiele błędów w postaci źle wygenerowanych budynków, których jest tysiące, natomiast możemy się spodziewać dodatków, które będą wprowadzać nowe modele budynków. Gra dostarcza ciekawych wrażeń i z pewnością pierwsze odpalenie symulacji może wywołać wiele emocji. Brakuje jednak fabuły, kampanii w której wcielalibyśmy się w role pilota i przemierzalibyśmy świat. Może Microsoft ma coś takiego w planie stworzyć? Kto wie… póki co pozostaje nam oglądać piękne widoki i planować kolejne wakacje.